Fahrenheit 451

Temat retrofutyryzmu wciąż tli mi się gdzieś z tylu głowy, bo ostatnio wzięło mi się na wspomnienie filmu "Fahrenheit 451". Nie miałem okazji przeczytać książki na podstawie której powstał, więc wszystkie skojarzenia dotyczą wizji Francoisa Truffauta. I tak, na moim plakacie znalazł się charakterystyczny wóz straży książkowej oraz fotografia nie mniej zapadającej w pamięć kolei jednoszynowej. Okazuje się, że o ile ten pierwszy pojazd był najprawdopodobniej wymysłem realizatorów, to kolej była autentycznym doświadczalnym projektem francuskiej firmy SEFAGE. Zainteresowanych tematem odsyłam do internetu, gdzie można znaleźć m.in. przykre zdjęcia gnijących pojazdów z tego odważnego projektu.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Witam. Mam na imię Łukasz, kocham kino i to ono właśnie było przyczyną stworzenia tego bloga. Zapraszam do oglądania, komentowania, a w razie potrzeby kontaktu.