Paolo Buonvino - Primo miracolo

Cały czas jaki spędzam przed komputerem, wiąże się ze słuchawkami na uszach. Czasami włączam radio, rzadziej zestaw ulubionych piosenek, ale najczęściej jakiś album z muzyką filmową. Od zawsze interesował mnie ten gatunek i kiedy myślę, że słyszałem już wszystko, pojawia się utwór, który mną wstrząsa. I bardzo mi się to podoba. Poprzez któryś z portali recenzujących soundtracki, trafiłem na nazwisko, które do teraz bacznie śledzę. Chodzi o włoskiego kompozytora - Paolo Buonvino. W porównaniu do łatwo dostępnej hollywoodzkiej muzyki, jego twórczość wydaje się bardzo świeża, wciągająca i... inspirująca. Pomysł na poniższą animację powstał właśnie po wysłuchaniu ścieżki dźwiękowej (a konkretnie utworu "Primo miracolo") z filmu opowiadającego o włoskim świętym - "Padre Pio". Sam go jeszcze nie widziałem, ale muszę to kiedyś nadrobić, bo jeśli utwór działa świetnie bez obrazu, to w filmie musi się sprawdzać jeszcze lepiej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
Witam. Mam na imię Łukasz, kocham kino i to ono właśnie było przyczyną stworzenia tego bloga. Zapraszam do oglądania, komentowania, a w razie potrzeby kontaktu.